Z RAFAŁEM WEBEREM (PiS), radnym Rady Miejskiej w Stalowej Woli, rozmawia PIOTR JACKOWSKI

Na zagrożenie utraty środków europejskich przez samorządy w związku z nowymi restrykcyjnymi przepisami ustawy o finansach publicznych, określającymi limit zadłużenia, wskazują Europoseł PiS Tomasz Poręba i marszałek województwa podkarpackiego Władysław Ortyl. Chodzi o art. 243 ustawy, zgodnie z którym limit zadłużenia będzie ustalany dla każdej jednostki terytorialnej indywidualnie, na podstawie danych z budżetów z 3 lat poprzedzających dany rok budżetowy. W nowej perspektywie finansowej na wkład własny do europejskich projektów Polska potrzebuje 76 mld zł, z czego 60,6 mld zł będą musiały zapewnić jednostki samorządu terytorialnego. Zdaniem Tomasza Poręby wykonanie tego planu jest niemożliwe.

Czy Program „Polska Wschodnia” jest zagrożony? Tomasz Poręba, eurodeputowany Prawa i Sprawiedliwości, zwrócił się do Komisji Europejskiej z interpelacją dotyczącą zagrożeń w realizacji Programu Operacyjnego „Polska Wschodnia”. – To efekt niepokojących doniesień przedstawicieli polskiego rządu sugerujących, że KE zaleca jego zaniechanie – mówi o swojej interpelacji europoseł PiS.

Lucjusz Nadbereżny został kandydatem Prawa i Sprawiedliwości na urząd prezydenta miasta Stalowej Woli. Znalazł się wśród 60 kandydatów na prezydentów miast w jesiennych wyborach samorządowych, których już oficjalnie ogłosił Komitet Polityczny PiS. Tak wczesne zatwierdzenie kandydata oznacza, że władze krajowe PiS nie miały wątpliwości, że to właśnie Lucjusz Nadbereżny będzie reprezentował zjednoczone środowisko prawicy w Stalowej Woli. Według władz PiS, Nadbereżny ma największe szanse, aby pokonać prezydenta Andrzeja Szlęzaka, rządzącego miastem od dwunastu lat. Lucjusz Nadbereżny deklaruje, że w trakcie kampanii wyborczej przedstawi bardzo szczegółowy plan działania na czteroletnią kadencję przyszłego samorządu.