22 stycznia br. minęła 162 rocznica wybuchu powstania styczniowego, największego polskiego zrywu narodowowyzwoleńczego przeciwko imperium rosyjskiemu. W Radomyślu nad Sanem nadal kultywowana jest pamięć o styczniowych powstańcach z terenu gminy - bohaterskich mieszańcach Radomyśla, Żabna i Nowin, którzy po wybuchu powstania przekroczyli galicyjską granicę i dołączyli do walczących z rosyjskim zaborcą oddziałów powstańczych w Królestwie Polskim. Corocznie ku ich pamięci odbywają się upamiętniające uroczystości.

W tym roku złożenie hołdu powstańcom przez społeczność radomyskiej gminy miało miejsce w poniedziałkowy wieczór, 27 stycznia. W ramach obchodów w Sanktuarium zaprezentowany został program słowno – muzyczny poświęcony powstaniu styczniowemu przygotowany przez harcerzy z Woli Rzeczyckiej. Następnie odprawiona została przez ks. proboszcza Witolda Szczura Msza św. w intencji poległych powstańców styczniowych i Ojczyzny. Nazywana jest „Mszą Powstańców”, którą zamawia Stowarzyszenie Grono Młodzieży Ziemi Radomyskiej. W nabożeństwie, której oprawę muzyczną zapewnili harcerze z Woli Rzeczyckiej, wzięła udział delegacja samorządowa w składzie: Przewodniczący Rady Krzysztof Sioda, Z-ca Wójta Izabela Szałaj, Sekretarz Gminy Magdalena Nowak – Wojtala, radna powiatowa Leokadia Gugała. Obecni byli także radni gminni: Justyna Szwedo, i Ryszard Zbydniowski oraz Dyrektor PSP w Antoniowie Tadeusz Stopyra. W świątyni, w związku z uroczystością, powstała tematyczna scenografia przygotowana przez Stowarzyszenie Grono Młodzieży, a jej eksponaty są własnością Pana Zygmunta Janoszka. Obecne były też poczty sztandarowe Stowarzyszenia i Publicznej Szkoly Podstawowej w Radomyślu nad Sanem.

Symbolem pamięci o powstaniu jest także Krzyż Powstańców wybudowanym przez członków Grona Młodzieży w 1903r. w hołdzie walczącym w styczniowym zrywie niepodległościowym. Po Mszy harcerze, samorządowcy i przedstawiciele Grona Młodzieży udali się na cmentarz, gdzie pod krzyżem powstańczym złożono kwiaty i zapalono znicze.

Uroczystości w Radomyślu upamiętniające te ważne i dramatyczne wydarzenia z 1863 roku dały wyraz pamięci miejscowej społeczności o powstaniu. Dziś zapomina się o tych, którzy przyczynili się do odzyskania niepodległości; zapomina się o wysiłku powstańczym pod zaborami. Powstanie Styczniowe jest elementem naszej historii, które zdecydowanie wpłynęło na inne wydarzenia. Było największym zrywem niepodległościowym w XIX wieku, odpowiedzią na zaostrzającą się politykę Rosjan oraz tak zwaną brankę Aleksandra Wielkopolskiego, czyli niespodziewany pobór do wojska rosyjskiego, który miał objąć około 12 tysięcy osób, podejrzewanych o przynależność do organizacji patriotycznych. Walki powstańców trwały w Królestwie Polskim, ale w niedługim czasie działania wojenne objęły cały kraj, a następnie tereny Litwy, Białorusi i Ukrainy. W naszym rejonie walki toczyły się m.in. w Zaklikowie, Lipie i Zdziechowicach. Powstanie było najdłużej trwającym i najtragiczniejszym polskim zrywem niepodległościowym. Boje powstańców z Rosjanami trwały ponad rok, zginęło w nich około 30 tysięcy Polaków, a po zakończeniu walk około 40 tysięcy skutych kajdanami ruszyło w drogę zesłańczą na Sybir. Mimo porażki powstania wzmocnione zostało poczucie narodowej solidarności.

Niech pamięć o uczestnikach powstania styczniowego, na zawsze pozostanie w naszych sercach i będzie świadectwem szacunku dla historii i oddaniem hołdu tym, którzy za swój patriotyzm zapłacili cenę najwyższą, jaką jest własne życie.

P.C.


Fot. P.B.