Joanna Jóźwik – zdobywczyni brązowego medalu na Młodzieżowych Mistrzostwach Europy w Zurychu w biegu na 800 metrów, odebrała z rąk marszałka podkarpackiego Władysława Ortyla czek na 4 tysiące złotych. To nagroda za jej osiągnięcia oraz zachęta do dalszej pracy nad sportową formą.

Marszałek przekazując medalistce czek złożył gratulacje i życzył jej dalszych sportowych sukcesów: – Chcielibyśmy, żeby te środki pomogły w karierze zawodniczej, ale i w edukacji, którą pani kontynuuje. Życzymy, aby tych sukcesów było jak najwięcej. Jeżeli będzie taka potrzeba, to podejmiemy jeszcze uchwałę o wyższych kwotach i będziemy czekać na pani dalsze sukcesy – mówił marszałek.
Do gratulacji dołączył się również członek Zarządu Województwa Podkarpackiego, Bogdan Romaniuk, który mówił o inwestycjach w infrastrukturę sportową na Podkarpaciu: – Warto wspomnieć o spotkaniu marszałka Władysława Ortyla z ministrem sportu, który zapowiedział inwestycje w stadiony lekkoatletyczne, które miałyby być finansowane na podobnych zasadach, jak popularne orliki. Mamy więc nadzieję, że w przyszłości również baza lekkoatletyczna poprawi się w województwie.
Medalistka z chęcią odpowiadała na pytania dziennikarzy. Mówiła o przygotowaniach do mistrzostw, atmosferze jaka panowała w Zurychu oraz o emocjach, jakie jej towarzyszyły przez cały ten czas: – Były gratulacje, takie chwile bardzo miłe, sam mój bieg – niezapomniany, ogromne emocje, mam nadzieję, że jeszcze kiedyś ich zakosztuję.
Joanna Jóźwik jest wychowanką Katolickiego Klubu Sportowego „Victoria” Stalowa Wola. Od 2009 roku była stypendystką Województwa Podkarpackiego, obecnie czasowo reprezentuje AZS AWF Warszawa. – Jestem stypendystką Marszałka Województwa Podkarpackiego od wielu lat. Te pieniądze, które od niego otrzymałam, bardzo mi pomogły – mówi zawodniczka. – Wtedy jeszcze trenowałam w „Victorii” Stalowa Wola. Wiadomo, dla każdego sportowca pomoc finansowa jest ważna, ponieważ w naszych dyscyplinach nie ma aż tak dużego dofinansowania, więc często wszystko musimy zapewniać sobie sami – dojazdy na treningi, zawody i obozy, a także zakup odżywek, bo wielu sportowców musi trzymać odpowiednią dietę.
Dumy ze swojej wychowanki nie krył jej trener Stanisław Anioł, który wspominał początki kariery medalistki: – Asia od początku była zawodniczką KKS w Stalowej Woli, trenuje już osiem lat. Została wyłoniona z zawodów szkolnych, gdzie nauczyciel przyprowadził ją i po rozmowie podjęła trud systematycznego treningu. Początkowo to różnie było, ale zdecydowała się, a jej upór oraz sumienność doprowadziły do zdobycia tego medalu.

DANIEL KOZIK

Fot. Daniel Kozik – Od prawej: Władysław Ortyl, Joanna Jóźwik, Stanisław Anioł, Bogdan Romaniuk

Udostępnij