W Święta Bożego Narodzenia nie chodzi o prezenty, piękny wystrój domu czy pyszne jedzenie. To jest tylko dodatek.

Pamiętajmy, aby przed Bożym Narodzeniem przystąpić do spowiedzi. Natomiast zasiadając do świątecznego śniadania odmówmy wszyscy wspólny pacierz. Dajmy przykład najmłodszym. Nie stawiajmy też alkoholu na stole. Niech dzieci nie kojarzą sobie tego pięknego czasu ze stanem upojenia alkoholowego u dorosłych. Wiadomo wtedy, że świętowanie przestaje być kulturalne. Jeżeli nie byliśmy na „Pasterce” to pamiętajmy, aby pójść do kościoła po śniadaniu. Oby jedzenie i picie nie okazało się ważniejsze od sfery duchowej.

W kościele wsłuchajmy się dokładnie w Słowo Boże. Koniecznie pójdźmy do szopki. Dajmy dzieciom pieniążek dla aniołka, który kłania się za każdym razem – jeżeli go wrzucimy. To dla dzieci wielka frajda. Koniecznie opowiedzmy o tym, kto jest w stajence. Porozmawiajmy przy świątecznym obiedzie o cudzie Bożych narodzin. Jeżeli nie potrafimy opowiadać, to sięgnijmy po Pismo Święte i przeczytajmy o tym dzieciom. Przecież są też wersje Pisma Świętego dla najmłodszych. Jeśli takiego nie mamy, to postarajmy się zakupić. Możemy też puścić bajkę o Bożym Narodzeniu. Pośpiewajmy też kolędy przy stole. Dla dodania odwagi, możemy puścić kolędy z płyty lub Internetu.

Po obiedzie udajmy się na wspólny spacer. Jeżeli jest śnieg, to zróbmy rodzinę bałwanków. Postarajmy się o nosy z marchewek, oczka i guziczki z węgielków czy kamyczków oraz kapelusze np. z garczków. W rękach bałwanki niech mają miotełki lub gałązki. Dzieci bardzo się cieszą ze wspólnych zabaw. Zróbmy też pamiątkowe zdjęcia.

Pooglądajmy rodzinnie ozdoby świąteczne. Powstrzymajmy się przy dzieciach od złośliwych komentarzy, np. my mamy lepsze ozdoby od sąsiada czy to czysta głupota tak się oświetlić. Starajmy się o wszystkim mówić pozytywnie. W żadnym wypadku się nie sprzeczajmy. Unikajmy punktów zapalnych, np. polityka. Dzieci bardzo nie lubią, kiedy dorośli się kłócą. Później zostają niemiłe wspomnienia i pretensje. A święta powinny kojarzyć się z ciepłem domowego ogniska. Musi być atmosfera pełna życzliwości.

Oczywiście pamiętajmy też, że śmiech i wesołe żarty też powinny wypełniać nasze domy. Jednak uważajmy, aby nie żartować z innych osób. Wtedy wszyscy śmieją się z jednej osoby, której jest bardzo przykro. Żarty czy kawały muszą być ogólne i neutralne, np. o pogodzie.

Pamiętajmy, aby pokazać najmłodszym, jak mają w przyszłości obchodzić święta. Niech wiedzą, że mają być radosne i przepełnione wątkiem religijnym oraz tradycyjnym. Jednym z ważniejszych wątków naszej wiary jest Święta Rodzina. Składamy hołd Niepokalanemu Poczęciu i tym samym Bożemu Narodzeniu. Podziwiamy św. Józefa, że wziął cały ciężar odpowiedzialności za rodzinę na swoje barki. Starajmy się naśladować Świętą Rodzinę.

NATALIA ŻURECKA – GIL

Rys. Natalia Żurecka-Gil

Fot. Natalia Żurecka-Gil


Udostępnij